Który aparat dla aktywnych podróżników?
Marzą Wam się ładne i ostre zdjęcia wyjazdów? Chcecie przywieźć ostre jak żyleta foty? Przedstawiam wam kandydata do tego zadania 🙂 Jeden aparat i mnóstwo możliwości.
Nie będę wam tu przedstawiać modeli z rankingów, opisywać, punktować i wychwalać. Chcę wam zarekomendować wspaniały mały i zgrabny aparat którym przede wszystkim można zrobić zdjęcia podczas jazdy rowerem! To jest jego wielka zaleta.
Tym czarodziejem jest Panasonic Lumix DMC-TZ40.
Kompaktowy megazoom z szerokim zakresem ogniskowych, modułem Wi-Fi, GPS, łącznością satelitarną i wysoką jakością zdjęć. Dedykowany jako aparat dla podróżników. Ma też ciekawy design.
Zaletą TZ40 jest przede wszystkim łączność bezprzewodowa Wi-Fi. Można od razu wrzucić świeżutkie zdjęcie na FB i zbliżyć go do smarftonu i tabletu, aby oba urządzenia w “magiczny” sposób zaczęły się ze sobą bezprzewodowo komunikować, bez żmudnego podawania nazw sieci czy haseł.
Ekran pokazuje klarowny, ostry obraz, ale jego największą zaletą jest funkcja obsługi przez dotyk. Co ważne, najnowsza generacja ekranów w aparatach tej firmy – m.in. właśnie w TZ40 – rozpoznaje też dotykanie ekranu w kilku punktach równocześnie, co przydaje się na przykład do wygodnego powiększania i zmniejszania zdjęć. Ciekawostką jest też moduł satelitarny odpowiedzialny za rejestrowanie pozycji aparatu. Dzięki wbudowanym mapom przeglądanie zdjęć wykorzystujące zapisane w nich informacje geograficzne może się odbywać już bezpośrednio na ekranie aparatu. Świetnie daje sobie radę w roli kamery filmowej. Dźwięk zapisywany jest w stereo, a odgłosy pracującego zoomu są tak delikatne, że nie są rejestrowane na ścieżce dźwiękowej. Długość pojedynczego ujęcia wideo to 29 minut.
Odwzorowanie kolorów pozostają na wysokim poziomie. Tym razem Panasonic sobie pofolgował: sensor typu 1/2,3 cala mieści ich aż 18 milionów, co stanowi jeden z wyższych rezultatów w tym segmencie rynku. Na szczęście w praktyce przekłada się to na nadal dobrą jakość obrazu.
Podsumowanie
Matryca o rozdzielczości 18 mln pikseli umożliwia Panasonicowi TZ40 rejestrowanie naprawdę dobrej jakości zdjęć, natomiast potężny zoom i mnóstwo przydatnych funkcji przekładają się na bardzo wygodne użytkowanie tego modelu. Jeśli ktoś szuka uniwersalnego aparatu o kompaktowych rozmiarach, powinien się nim zainteresować. Model ten miał swój debiut w 2013r. Szukajcie go w sieci. Mnie się udało zakupić za niewiele ponad 500zł (nowy!) W sklepie ten model kosztował ponad 1000zł.
Polecam Wam ten aparat, to towarzysz na każdą okazję 🙂 jeśli nie uda wam się go znaleźć, jego następcą to TZ55.
Minusy?
Jak dla mnie zbyt mały grip, aczkolwiek trzyma się dobrze w dłoni. Robiłam zdjęcia podczas aktywności rowerowej i nigdy się nie wymknął.
Zdjęcia na blogu/ fotorelacje robione są właśnie tym aparatem.