Gdzie jedziemy
Miejsce do końca nieodkryte i pod wieloma względami wyjątkowe. Terra Lucoviensis, czyli Ziemia Łukowska, ma w sobie to czego nam potrzeba. Walory przyrodnicze i kulturowe, sprawiają że jest wymarzona do poznawania na rowerze. Są tu długie jak wstęga szlaki rowerowe i rezerwat Jata, wycięty jakby z bajki o czerwonym kapturku, w którym urzędują wilki. Drogi płaskie jak stół, wokół lasy, łąki i wiejskie klimaty. Szlak Ziemi Łukowskiej to ponad 330 km różnych tras, z licznymi miejscami odpoczynku, prowadzące przez najpiękniejsze i najciekawsze zakątki 9 gmin wiejskich.
Gdzie śpimy
Niedaleko Łukowa, z dala od hałasu, na skraju lasu znajduje się drewniany, zabytkowy Dwór Namiestnikowski z 1904. Dla kobiet, które lubią się czasem rozpieścić to będzie prawdziwe cacko. Nie ma tu przypadkowych mebli, podłogi z dywanów i ścian pamiętających plagę komarów sprzed dekady. Miejsce dopracowane w najmniejszych szczegółach, klimatyczne, spełniające estetyczne standardy, i tylko dla nas. Przyjemność dopełnia ogromny ogród z basenem i wielkie okna, przez które celebruje się widok na naturę. Są tutaj też pokoje oranżarie, niezwykle klimatyczne i przestronne.
Do naszej dyspozycji będą 3 duże apartamenty z 8 sypialniami, razem jakieś 410 m2! WOW 🙂 to robi wrażenie, szczególnie, gdy lubimy przestrzeń. Generalnie dom pomieści więcej gości niż 13, ale z uwagi na poprawny komfort, wyznajemy styl 1:1 (łóżko-kobieta). Mamy łazienkę z wanną i toaletą, oraz trzy łazienki z prysznicem i toaletą + jedna samotna toaleta.
- Apartament Alfreda (50 m); znajduje się tutaj łóżko podwójne + sofa bed (2 kobiety)
- Apartament Moniki (160 m); dół : znajduje się tutaj salon ogólny do posiedzenia, oraz przeszklona oranżeria (bardzo klimatyczna) spełniająca rolę pokoju, z którego roztacza się widok na ogród. W pokoju o powierzchni 30m, do dyspozycji dwie sofy bed dla dwóch kobiet; góra : sypialnia 1 (dwa łóżka pojedyncze); sypialnia 2 (jedno łóżko podwójne) (3 kobiety)
- Apartament Marzena (200 m); dół : znajduje się tutaj również salon ogólny do wypoczynku, oraz oranżeria (30 m) jako pokój, w którym są dwie sofy bed (2 kobiety); w kolejnej sypialni jedno łóżko podwójne (1 kobieta); góra : Sypialnia z jednym łóżkiem podwójnym (1 kobieta) oraz kolejna sypialnia z łóżkiem podwójnym + sofa bed (3 kobiety)
Co robimy na miejscu i styl wycieczki
Jeśli tuż za bramą naszej wakacyjnej rezydencji, szlaki rowerowe przecinają się jak pajęczyna, to pewne jest, że będzie dużo jazdy! Okoliczne tereny są bardzo łągodne (równiny) więc nie trzeba być harpaganem rowerowym, by je okiełznać. Wycieczka rowerowa jest dedykowana każdej kobiecie, która jest w stanie przejechać 40-50-55 km. Oczywiście pogoda (upały/deszcz) mogą weryfikować nasze plany, ale to zawsze bierzemy jako gwiazdkę u góry* by móc dostosowac się do rzeczywistości.
Agata z LA LA LAS wprowadzi nas w inny wymiar naturalnego świata. Nauczy, jak w prosty i bezpieczny sposób korzystać z terapeutycznej mocy AROMATERAPII. Olejki eteryczne to najczystsza esencja botaniczna otrzymywana z ziół, kwiatów i innych części roślin. Aromaterapia, to nie tylko piękne zapachy, ale ogromna wiedza, która odpowiednio użyta może poprawić stan zdrowia, jak i wspomóc nasz stan psycho-fizyczny. Poznamy około 20 olejkow eterycznych, ich właściwości i bezpieczeństwo stosowania. Dowiecie się jak wybierać dobrej jakości olejki eteryczne i jak za nie nie przepłacać. Jak używać olejków do relaksacji, oraz jak wpływają na zdrowie oraz odporność. Jak skompletować domową apteczkę składającą się z bezpiecznych olejków eterycznych Poznamy zasady łączenia olejków, poprzez tworzenie mieszanin olejkowych. Wykonamy dla siebie 5 preparatów: olejek do masażu, mazidło na katar, roll -on zapachowy, pastę do zębów /wersja czarna i zielona/płyn do higieny intymnej, lub płyn do płukania jamy ustnej.
BOCZLAND – to prawdziwe królestwo grzybów! Właściciele tego małego gospodarstwa wierzą, że każdy z nas “jest tym, co je”, a spożywanie wysokiej jakości grzybów przynosi wiele korzyści, które wynikają z ich właściwości odżywczych i leczniczych. Daniel (właściciel) pierwszy raz boczniaka zobaczył u swojego kolegi z technikum gastronomicznego (bo jest kucharzem z wykształcenia). Daniela zaintrygował kształt i forma uprawy – zupełnie odmienna od tak dobrze znanej mu pieczarki. Zaczął czytać, pytać, kupił parę książek. Zaczął próbować uprawy sam. Początkowo dodatkowe, wręcz hobbystyczne zajęcie, z biegiem lat przekształciło się w sposób na życie i pozwoliło na naszą rezygnację z korporacyjnych posad. Grzybami zajmuje wraz z żoną, wszystkiego nauczyli się na własnych błędach (często kosztownych) – obserwacja, nauka, wyczucie… Niektórzy mówią że Daniel ma tzw. nosa do grzybów!
Warsztaty grzybowe
Będzie okazja organoleptycznie poznać egzotyczne grzybki. W hali uprawnej spotkamy shiitake, soplówkę jeżowatą, boczniaka ostrygowatego, boczniaka cytrynowego i będziemy słuchać rzybowych opowieści. Szykujcie się na bigos grzybowy! (oj musi być pyszny). A jadłyście kiedyś grzyby z grilla? o rany! to dopiero ponoć rarytas! warzywko z ogródka też wskoczy. Podczas wizyty, dowiemy się o procesach uprawy. Będzie możliwość zakupu samodzielnie zebranych grzybów.
Agenda żywa
Środa. Spotykamy się na bazie o godzinie 12.00 – dojazd we własnym zakresie. Dla pragnących przygody, opcja PKP Łuków – tylko 10 km od siedliska, dojazd bocznymi drogami. Rozpłaszczamy się w pokojach, odpoczywamy chwilę, może nawet zrobimy skok do basemu. Około godziny 14.30 jedziemy na obiad do Łukowa (12 km w jedną stronę) Wracamy po południu, relaksujemy się przy basenie, wieczorem ognisko, integracja, trochę muzyki i może tańca…(?)
Czwartek. Śniadanie w błogim rytmie zaczniemy około 09:00 i ruszamy przed siebie. Przed nami pierwszy odcinek Szlaku Łukowskiego z rezerwatem JATA (ok.4o km) W połowie drogi przerwa na obiad Łukowie i powrót na bazę. Odpoczywamy, chłodzimy ciała w basenie i pomału szykujemy na wieczorne warsztaty olejkowe LA LA LAS. Na szczęście do Agaty jest blisko, więc pójdziemy na nogach przez las, albo podjedziemy na rowerach. Warsztaty potrwają ok 2,5h. Wracamy do leśniczówki, czas wolny. Kolacja self service, winko, pogaduchy, relax…
Piątek. Standardowo śniadanie i w drogę! Przed nami otwarte drogi ziemi łukowskiej. Tym razem kierujemy się na południową część lubelskiego krajobrazu. Planujemy rundkę ok, 45 km. Łapiemy w połowie drogi obiad i wracamy na bazę, by skorzystać z orzeźwienia w basenie. Wieczorem ognisko z kiełbaskami.
Sobota. Kolejny cudny dzień i nowe wrażenia na dwóch kółkach. Dystans ok. 50 km. Obiad w trasie. Jest szansa, na wizytę w pobliskiej winiarni (czekam na potwierdzenie) z uwagi na to iż jest to wakacyjny termin, trzeba poczekać aż plany winiarza się wyklarują. Wieczorem relax i pyszne sushi.
Niedziela. To już ostatni dzień naszej eskapady. Wspólne śniadanie, miśki – przytulaski i wracamy do domu.
Co jemy
Śniadania będą przygotowywane przez Organizatora, gdyż w tym obiekcie nie ma serwisu. Dom wynajmujemy na wyłączność, więc swobodę mamy zapewnioną. Wolny poranek możesz rozpocząć w piżamie, spacerując na bosaka po trawie, w towarzystwie espresso. Obiady, będziemy je łapać w trasie naturalnie, natomiast kolacje, to sprawdzona już opcja tzw. ”self service”. Po prostu czym chata bogata. W lodówce znajdziecie to czego wam potrzeba, więc głodny nikt chodził nie będzie. A jeśli będzie chęć na coś innego, to z Łukowa dowiozą.
Organizacyjnie i Logistycznie
Dojazd do Lesniczówki pozostaje we własnym zakresie. Spotykamy się na miejscu o godzinie 12.00. Zabieracie swoje maszyny które uprzednio odwiedzą wasz ulubiony serwis. Rekomenduję rowery trekkingowe, crossowe, gravele. Przed nami drogi dobrej jakości, utwardzone leśne, asfaltowe. Zabierzcie kask, dętkę, klucze, mały plecak, lub jeśli macie bagażnik sakwy, krem UV i dobry humor 🙂 Więcej detali będę przekazywać na dedykowanej grupie na FB.
Rezerwacja miejsca na wyjazd, następuje po wpłacie zadatku, w kwocie 500 zł przy zapisie. Wyślij formularz, ja odpowiem mailowo z detalami. Wyprawę poprowadzi Maria Garus, pierwsza Polka, która przejechała solo na rowerze kontynent amerykański: z Alaski do Argentyny, przez Góry Skaliste i Andy. W 33 miesiące pokonała 24 000 km. Jej podróż została nominowana do nagrody Travelery National Geographic w kategorii Podróż Roku i wyróżniona statuetką najważniejszej polskiej nagrody podróżniczej – Kolosy, za samotną, łamiącą stereotypy podróż rowerem przez obie Ameryki.
Cena zawiera
- prowadzenie wycieczek rowerowych w poszczególne dni
- wsparcie techniczne i opiekę
- 4 noclegi w zabytkowym dworze
- 4 śniadania w wersji premium
- pełną lodówkę na kolacje
- ogniska z kiełbaskami
- warszaty LA LA LAS ( aromaterapii)
- kolację sushi
Cena nie zawiera
- dojazdu na miejsce
- obiadów w trasie
- potencjalnie wizyty w winiarni wraz z degustacją (to jeszcze ogarniam)
- BOCZLAND! warszataty w unikalnym miejscu, jakim jest uprawa grzybów! ale nie tych zwykłych, a egzotycznych! (shiitake, eryngi) koszt 60 zł.